

Search here...
Heavy Duty Anchor Choke to zdecydowanie najmocniejszy punkt mocujący w kolekcji NLG. Można go zainstalować zarówno na narzędziach, jak i potraktować jako punkt mocujący do osadzenia na belkach, szynach lub rusztowaniach. Wykonany z bardzo trwałych materiałów, skutecznie zabezpiecza przed upadkiem najcięższe urządzenia, w tym także te o zasilaniu elektrycznym lub spalinowym. O łatwość wpięcia dba mocny punkt w kształcie litery V, do którego można wpiąć do dwóch karabinków.
Wyposażony w dwa akcesoryjne ramiona punkt będzie idealnym rozwiązaniem do zabezpieczenia ciężkich toreb lub innych akcesoriów. Sprawdzi się również przy narzędziach o długich trzonkach, takich jak np. łomy. Dobrze sprawdzi się również przy najcięższych elektronarzędziach. Do instalacji dodatkowych ramion producent rekomenduje użycie taśmy NLG Tether Tape.
Prawidłowa instalacja punktu Heavy Duty Anchor Choke powinna przebiegać w następujący sposób:
• przełóż zaszytą końcówkę punktu przez belkę, rękojeść lub korpus urządzenia w taki sposób, by nie było ryzyka zsunięcia się punktu podczas pracy; w przypadku instalacji na elektronarzędziach zwróć uwagę, by dodatkowe ramię było skierowane w kierunku przeciwnym do spustu maszyny
• przez powstałą w ten sposób pętle przełóż punkt V
• zaciągnij mocno punkt
• odetnij odcinki taśmy Tether Tape, o długości która pozwoli na owinięcie punktu przynajmniej 5 razy, oderwij plastikową osłonkę taśmy
• zacznij owijać dodatkowe ramiona taśmą, dbając o równomierne, delikatne rozciągnięcie taśmy podczas instalacji (wulkanizacja aktywuje się przy rozciągnięciu ok. 5-10%), nie zaklejaj zaszyć końcówek ramion
• przetestuj połączenie przed użyciem narzędzia na wysokości
Imponujące, 40 kilogramowa wytrzymałość punktu Anchor Choke czyni go idealnym wyborem do najcięższych urządzeń lub ładunków. Spokoju ducha dodaje również fakt, że użytkownik może w prosty sposób weryfikować kondycję techniczną swojej taśmy, za pomocą sprytnych wskaźników zużycia, umieszczonych w produkcie.
NLG tradycyjnie dla siebie zdecydowało się na użycie maksymalnie trwałych komponentów. Taśma produktu uszyta została z grubego, wzmacnianego materiału o szerokości 25 mm. Gwarantuje on znacznie zwiększoną odporności na tarcie, uszkodzenia mechaniczne oraz warunki atmosferyczne. Zwiększa także pewność chwytu podczas operowania urządzeniem.
Wszystkie modele Never Let Go zostały zaprojektowane w taki sposób, by idealnie współpracować ze sobą. Dzięki szerokiej ofercie, każdy technik będzie w stanie dobrać odpowiedni punkt mocowania, lonżę oraz dodatkowe akcesoria, tworząc zestaw perfekcyjnie dopasowany do swoich indywidualnych potrzeb. Producent przewidział przy tym najpopularniejsze kombinacje, tworząc serię gotowych kompletów.
Pojedyncze znakowanie produktów nie będących środkami ochrony indywidualnej jest jedną z innowacji NLG. Indywidualne numery seryjne zwiększają możliwość śledzenia historii konkretnej sztuki, umożliwiają przypisanie jej do konkretnego użytkownika czy też wymiernie ułatwiają rewizję. Z myślą o tej ostatniej producent przygotował gotowe karty kontrolne.
Never Let Go bardzo poważnie podchodzi do kwestii testów swoich produktów. Wszystkie wyroby są testowane dynamicznie dwukrotnością swojej wytrzymałości minimalnej przez niezależne laboratorium, a wyniki poszczególnych badań są udostępniane publicznie. Co szczególnie ważne, produkty NLG posiadają oznaczenia CE, gwarantujące zgodność z właściwymi normami europejskimi. Osoby pracujące poza Europą dodatkowo docenią obecność certyfikacji ANSI/ISEA 121-2018.
Niezależnie od branży, spadające obiekty są jedynymi z głównych przyczyn poważnych obrażeń oraz zgonów powstałych w obrębie prac wysokościowych. Never Let Go to brytyjski producent, którego działalność koncentruje się na eliminacji ryzyka związanego z upuszczeniem narzędzi oraz innych elementów wyposażenia techników pracujących na wysokości. Oprócz szerokiego portfolio produktów, firma skupia się na edukacji i szkoleniach, tworząc dedykowane plany bezpieczeństwa i zestawy dla konkretnych działalności. O poziomie marki może świadczyć fakt, że z jej rozwiązań korzystają firmy takie jak Rolls-Royce, GE, Boeing, Vestas czy Shell.